Przedłużanie rzęs metoda 2 do 1 zdjęcia - cz. 1

Zapraszam na zebrane razem zdjęcia stylizacji rzęs metodą 2 do 1 z różnej perspektywy. Inną nazwą 2 do 1 jest 2D - są to nazwy zamienne i w praktyce powinny oznaczać to samo :)

Rzęsy możemy przedłużyć/zagęścić różnymi metodami. Podstawową jest metoda 1 do1. Jednak zdecydowanie lepszy i większy efekt jesteśmy w stanie osiągnąć za pomocą metod objętościowych :) Metody objętościowe to takie w których do jednej naturalnej rzęsy przyklejamy więcej niż jedną rzęsę sztuczną. Podstawowa metoda objętościowa do przedłużanie rzęs 2D.

Takie rzęsy są lżejsze, lepiej się układają, a podczas wypadania ubytki są mniej widoczne. Jednocześnie rzęsy metodą 2 do 1 są praktycznie w ogóle niewyczuwalne na oku.

Tutaj kilka zdjęć przed/po aplikacji na otwartych oczach w tym rzęsy ciemnobrązowe:

Teraz kilka zdjęć z perspektywy stylistki "od góry", czyli to czego nie widzi bezpośrednio osoba nosząca, ale za to podziwia całe otoczenie ;) W tym stylizacja za pomocą naturalnych rzęs z norki:

Ja osobiście najbardziej lubię nosić rzęsy założone właśnie tą metodą ;)

Jak wam się podobają takie naturalne gęściochy? ;)

Przedłużanie rzęs opadających - skręt specjalny "L"

Niektóre Panie mają takie oczy i rzęsy, które ciężko ładnie wystylizować naturalnym skrętem rzęs. Można próbować mocny, ekstremalnie podkręconym, ale dużo ładniej będą wyglądały na takim oczku rzęski o niestandardowym skręcie "L" ;)

Jeżeli po wutuszowaniu rzęs naturalnych nie widać ich wcale na powiece przy otwartym oku - wręcz opadają na gałkę oczną, tzn że mamy właśnie takie rzęsy naturalne :)

Lki są dostępne u wielu dystrybutorów, mają różne kształty, w większości przypadków wyglądają jednak jak rzęsa podkręcona zalotką.

Przedłużanie rzęs metoda 1 do 1:

I druga stylizacja również rzęsy przedłużone metodą 1 do 1 :)

Jak wam się podobają takie niestandardowe rzęski? Chyba jednak nie taki diabeł straszny... ;)

Makijaz Ślubny 2014 - Piekary Śląskie

Piękna, styczniowa Panna Młoda :)

Makijaż ślubny w różowym kolorze z wyrazistą czarną kreską. Cała stylizacja klasycznie ładna i elegancka.

Za udostępnienie tego pięknego reportażu ślubnego bardzo dziękuję Dominice Kobylskiej (www.kobylscy.com) i Pannie Młodej Ewie :)