Często słyszę to pytanie. Każda rzecz, szczególnie nowa i nieznana budzi w nas lęk i niepokój.
Czy przedłużanie niszczy nasze naturalne rzęs? Tylko w przypadku nieprawidłowego wykonania lub na nasze własne życzenie.
Dobrze
wykonane rzęs po aplikacji są rozdzielone, można je swobodnie
przeczesać, każda wypada oddzielnie, nie są sklejone. W takim stanie ich
naturalny cykl rośnięcia i wypadania nie jest zaburzony.
Po około 6-10 tygodniach większość rzęs wypada i zostaje zastąpiona nowymi - jest to naturalny cykl życia rzęs.
Drugą
ważną kwestią jest odpowiedni dobór rzęs sztucznych. Dostępne są różne
grubości rzęs, a im grubsza rzęsa tym większy ciężar stanowi dla
naturalnej. Gdy nasze rzęsy są bardzo cieniutkie i delikatne czasem
jedyną grubością jaką możemy założyć są najcieńsze rzęsy o grubości
0,1mm (na rynku dostępne są 0,1-0,3mm - najpopularniejsze dla metody 1
do 1 - 0,15-0,2mm).
Skąd zatem wzięło się tyle opinii o szkodliwości przedłużania rzęs, a także zdjęcia powiek które zostały z kilkoma rzęsami?
1. Nieprawidłowa aplikacja, wykonana przez osobę początkującą:
- rzęsy są posklejane, nie da się ich rozdzielić
- jedna sztuczna rzęsa jest przyklejona do kilku naturalnych
- rzęsy są przyklejone za blisko powieki lub bezpośrednio do niej
Rzęsy
sztuczne zaczynają podrażniając powiekę, a odrastające rzęsy które są
sklejone nie mają miejsca na odrost, zaczynają uwierać. Powieki
zaczynają swędzieć, zaczynamy je drapać i skubać, w ostateczności często
same wyrywamy sobie część rzęsy, żeby sobie ulżyć w cierpieniu. Po
takiej aplikacji można zostać z kilkoma rzęsami i jedyną radą jest
czekanie 6-10 tygodni aż wszystkie rzęsy zakończą cykl odrastania.
W takiej sytuacji należy udać się na ściągnięcie rzęs! Nie próbować samemu przy nich manipulować.
2. Prośba o założenie dużych, mocno podkręconych i grubych rzęs, mimo iż sami mamy cieniutkie i bardzo delikatne:
W
takim przypadku nasze rzęsy są mocno obciążone i mogą szybciej wypaść.
Skraca się cykl życia rzęsy w okresie zakładania takich rzęs. Po
ściągnięciu i odczekaniu 6-10 tygodni sytuacja wraca do stanu normalnego.
Czy
zatem można zakładać takie rzęsy gdy ktoś bardzo chce? Moim zdaniem
tak, ale na odpowiedzialność właścicielki rzęs po podpisaniu zgody i
informacji, że została uświadomiona. Sporo osób decyduje się na takie
rozwiązanie, czasem pragnienie posiadania imponujących rzęs jest
silniejsze od rozsądku... :)
Zdecydowanie jednak nie zalecam noszenia takich rzęs przez dłuższy okres czasu.
3. Dotykanie i skubanie rzęs przedłużonych:
Efekt
taki sam jak przy nieprawidłowej aplikacji, ale tutaj same jesteśmy
odpowiedzialne za powstałe szkody ;) Dotykanie i skubanie rzęs (tak samo
naturalnych jak i sztucznych) powoduje, że szybciej wypadają, czy nawet
zostają wyrwane. Również mocne wycieranie rzęs w trakcie snu o poduszkę
przerzedza rzęsy w danym miejscu.
4. Efekt wizualny, po ściągnięciu rzęs:
Nawet
po jednorazowej aplikacji, po ściągnięciu rzęs lub pozostawieniu do
wypadnięcia często mamy mylne wrażenie, że rzęsy jest mniej, są słabsze i
krótsze. Sama tak miałam ;)
Łatwo jest przyzwyczaić się do
wachlarza rzęs, trudniej natomiast przypomnieć sobie jak wyglądały nasze
rzęsy przed aplikacją. Na licznych zdjęciach które wykonuję czasem
przed i po zabiegach u tych samych osób widzę, że stan ich rzęs
naturalnych prawie się nie zmienia.
Jest to rzecz zakodowana w genach
i w ostateczności po odczekaniu jednego cyklu życia rzęs (6-10tygodni)
wszystko wróci do pierwotnego stanu, nawet gdybyśmy sobie same wyrwały
wszystkie rzęsy.
Żeby zakończyć bardziej optymistycznie dodaje zdjęcie prawidłowo założonych rzęs ;)